W piątek 13 lipca 2018r. zakończył się czwarty, a zarazem ostatni w tym roku w Polsce kurs piłkarski organizowany przez Fundację Akademię Łukasza Piszczka we współpracy z BVB Evonik Fußballschule. Przez pięć dni młodzi piłkarze pod okiem fachowców szlifowali formę, rozwijali swoje umiejętności, integrowali się z grupą oraz poznawali koncepcję treningów szkółki z Niemiec. Pierwszy dzień na pewno zostanie w pamięci wszystkich uczestników, bo w treningu osobiście brał udział nie kto inny jak nasz reprezentant Łukasz Piszczek, gdzie dzieci mogły się z nim pokiwać, postrzelać mu na bramkę, a nawet zagrać wspólny mecz.
Na zakończenie trener koordynator kursów Michał Zioło pogratulował młodym adeptom piłki nożnej wytrwałości, determinacji oraz zaangażowania w treningi piłkarskie. Serdeczne podziękowania skierował do Kazimierza Piszczka oraz Pawła Kanika za coroczną pomoc w organizacji kursu. Podziękował trenerom – tłumaczom za pomoc w przeprowadzeniu treningów oraz Panu Tadkowi Przybyle za pięciodniowe przygotowywanie i sprzątanie stanowisk treningowych.
– Michał powiedział, że to właśnie na naszych treningach daje się poczuć wspaniałą rodzinną atmosferę, która sprawia, że Goczałkowice-Zdrój są szczególnym miejscem na piłkarskiej mapie Borussi Dortmund. Tak jak w latach wcześniejszych, tak i w 2018 roku staraliśmy się zaszczepić we wszystkich chłopcach i dziewczynkach, mnóstwo pozytywnej energii i wewnętrznej motywacji do nieustannej pracy nad sobą we własnym środowisku.
– Koncept Centrum Szkolenia Młodzieży Borussi Dortmund wyznaczał Nam trendy codziennej pracy, a także wzbogacony o radość i przyjemność z grania w piłkę pozwolił wszystkim uczestnikom wynieść dużo wartości i reguł niezbędnych w życiu nie tylko piłkarskim (sportowym), ale i codziennym. Czas wakacji w połączeniu jak sama nazwa wskazuje – szkołą piłkarską – jest cudownym połączeniem pozytywnych emocji z ogromną dawką piłkarskiej nauki, co jest nieocenionym profitem dalszej przygody sportowej. Podczas uroczystego zakończenia kursu na twarzach wszystkich uczestników widać było mnóstwo uśmiechów, które tylko motywują nas do jeszcze cięższej pracy, aby to uczucie właśnie zwielokrotniać. – zakończył Zioło.
Na zakończenie dzieciom zostały wręczone medale, dyplomy i inne upominki, po czym zrobiliśmy sobie wspólne pamiątkowe zdjęcia.
..daliś(MY) z siebie wszystko!
Serdecznie zapraszamy wszystkich, nie tylko uczestników do naszej galerii, dzięki której to będziecie mogli doświadczyć choćby cząstkę emocji, których my doświadczaliśmy w Goczałkowicach – Zdroju. Do zobaczenia na naszych kolejnych kursach!